Bubbly de Monicord

80,00 

Bubbly de Monicord to musujące wino Crémant de Bordeaux, zrobione metodą klasyczną z odmian Sémillon i Sauvignon Blanc. Lśni jasnym kolorem, ma finezyjne bąbelki i aromaty cytrusów i białych owoców — świetne jako aperitif lub do lekkich dań.

Kategoria:
Logo monicord

Bubbly de Monicord to elegancki akcent w portfolio Clos Monicord — klasyczne musujące wino, które łączy styl Bordeaux z finezją metody tradycyjnej. Winnice położone na wapienno-gliniastej glebie dają winogrona Sémillon i Sauvignon Blanc, które są zbierane ręcznie, poddane delikatnemu opracowaniu, a potem fermentowane i dojrzewane jak w klasycznej produkcji musującej.

Proces długo leżakuje na osadzie w piwnicach podziemnych przez 12 miesięcy w stylu Crémant, co dodaje mu nuty drożdżowe, kremowość i wyważenie.

W kieliszku wino ukazuje jasny słomkowy kolor, z aromatami cytryny, białych kwiatów i delikatnych nut owoców brzozy. Smak: musowanie subtelne i gładkie, kwasowość żywa, finisz długi, czysty, z nutą owocową i świeżością wodnisto-mineralną. To wino, które dobrze płynie od aperitifu po deser — uniwersalne, ale z klasą.

Kolor

Białe

Typ

delikatnie wytrawne, musujące

Szczep

Sauvignon Blanc, Sémillon

Smak/styl

białe owoce, cytrusy, drożdże

Rocznik

2021

Pojemność

0,75l

Marka

Monicord

W samym sercu Bordeaux, między Saint-Émilion a Pomerol, rodzina Bakx postanowiła odczarować klasykę. Kupili starą posiadłość i zamiast gonić za medalami, zaczęli tworzyć wina, które są bliżej natury niż marketingu. Clos Monicord to dowód, że z kilku hektarów i dużej dawki uporu można zrobić coś, co zostaje w pamięci dłużej niż nazwiska słynnych château. Winnica stoi na wapiennym wzgórzu, gdzie noce są chłodniejsze, a winorośl ma czas złapać oddech. Zamiast pestycydów – bioróżnorodność, zamiast monokultury – drzewa i rośliny wśród krzewów. Bakxowie wierzą, że ziemia odwdzięcza się wtedy winem o większej głębi, a butelka staje się bardziej historią niż produktem. Monicord to także sztuka w dosłownym sensie – etykiety i opowieści tworzy Audrey, córka właścicieli. Każda butelka to trochę obraz, trochę list, a trochę zaproszenie do rozmowy. Nie ma tu krzyku złotych medali ani marketingowych haseł – jest za to cisza winnicy, ręce ludzi i smak, który sam broni się najlepiej.
Logo monicord